Spraw, aby Twoje zakupy były wydarzeniem. Kupujesz coś, z czym będziesz żyć. Daj temu kilka tygodni, weekendów, uderz na rynek wtórny, włóż im gotówkę do ręki i JEDŹ wszystkim, co wpadnie Ci w oko. Niech to będzie zabawne. Nie zakochuj się w pierwszym rowerze, który zobaczysz, jest zbyt wiele opcji.
Jeździłem kilkoma z gotówką w ręku. Bardzo się cieszę, że odszedłem od FJR. Stamtąd dowiedziałem się, że chcę motocykl sportowy, na którym mógłbym lekko podróżować, a nie sportowy motocykl turystyczny !!!!
Zasadniczo nienawidzę zakupów, ale gorąco zachęcam do poświęcenia jak największej ilości czasu i jazdy na jak największej liczbie motocykli. ZAWSZE nadchodzi kolejna dobra okazja. Po prostu sprawdzaj FBMP raz dziennie, otrzymasz tylko nowe oferty jako pierwsze w swoich wyszukiwaniach (utwórz wiele) i bądź gotowy do RUCHU, gdy pojawi się coś dobrego. Najlepsze oferty nie trwają długo.
Również IMO gorąco radzę kupować używane, nawet jeśli jest prawie nowe, pierwszy facet poniósł duży cios finansowy, a nie ty...
Dostałem motocykl za ponad 12 000 $, czteroletni, 540 mil, za 9000 $. Jest w stanie salonowym. Czuję się z tym naprawdę dobrze...